Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2015

Świerklaniec - Park

Obraz
Udało się złapać parę słonecznych chwil w ten weekend, wykorzystaliśmy je na spacer w Świerklańcu. To był wybór w ciemno, na zasadzie "nie byliśmy tu jeszcze a daleko nie mamy"; jak później stwierdziłam był to wybór wielce udany. Okazało się, że to nie zwykły park nad jeziorem ale kompleks pałacowo - parkowy utworzony w XIX wieku przez ród Donnersmarcków. Jak sama nazwa wskazuje, kiedyś mieścił się tu pałac nazywany "Małym Wersalem" - zdjęcia pokazują że był na prawdę piękny (do wygooglania dla ciekawych); nie ma po nim śladu, zostały tylko pojedyncze rzeźby świadczące o dawnej budowli. Dziś w parku znajdziemy jednak wiele ciekawych i ładnych miejsc.  Po pierwsze przyroda - piękne aleje z imponującymi, wielowiekowymi drzewami - rozłożyste dęby, rosłe brzozy i klony i inne gatunki których nie znam; zadbane trawniczki, czysto i schludnie. Nad licznymi strumykami przewieszono mostki a gdzie niegdzie powstały małe wodospady w których pluskają się kaczki.  ...

XIII Rodzinny Rajd Rowerowy Bukowno 2015

Obraz
W tym roku udało nam się w końcu wybrać na tą imprezę sportową organizowaną w moim rodzinnym mieście ( do tej pory jakoś termin nam niezbyt pasował). A że postanowiliśmy pracować nad kolarską formą Młodego, w tym roku nie mogliśmy przepuścić takiej okazji. Impreza cykliczna, propagująca rodzinną jazdę na rowerze. Liczył się udział rodziny a nie czas przejazdu. Dla wszystkich to była zabawa - zwłaszcza dla dzieciaków; owszem, były grupy/kluby dla których kolarstwo to pasja, ale myślę że ten rajd potraktowali czysto rekreacyjnie. Trasa około 13km niezbyt wymagająca, podjazdy pod nieduże górki zrównoważone zjazdami, większość trasy drogami asfaltowymi ale był też odcinek szutrowy. Fajna zabawa, połączona oczywiście z festynem i losowaniem nagród.  Sportowo na prawdę bez zarzutu; organizacyjnie - hm... widzę potencjał aby to "rozhulać" ale to już zostawiam organizatorom.  Kilka zdjęć strzelonych przed startem z telefonu. A na deser Brownie do...

Katowice Business Run 2015

Obraz
Po raz drugi wzięłam udział w tej imprezie. Cel szczytny, bo za wszystkim stoi Jasiek Mela i jego fundacja Poza Horyzonty. Hasło przewodnie imprezy to "Pobiegniesz, Pomożesz!". A poza tym, że robi się coś dla kogoś, to jest przy tym dobra zabawa. Drużyna pięcioosobowa miała za zadanie przebiec 5x3,4km więc dystans niewielki. Zebrałam grupę amatorów z pracy już wiosną, wtedy są zapisy; jest też czas na trenowanie. Dla mnie udział  w biegu był mobilizujący aby biegać, trenować, robić coś aktywnie.  Dziś o 10:30 ruszyliśmy w wyścig w centrum Katowic (od Spodka po Muzeum Śląskie i NOSPR). Pogoda nie rozpieszczała, przed biegiem zlewa więc trasa śliska (do tego trasa mocno kręta), wietrznie było, ale na końcu wyszło słońce i zrobiło się radośniej. Cel zrealizowany - bieg ukończony, jest satysfakcja i radość, choć wynik nie zadowala (cóż...) Za rok będzie lepiej!   Bonus 1: ambasadorem katowickiego biegu był Piotrek Gruszka :)  Bonus 2: ja i m...