Fotografia (05/2012)

Miałam okazję – i przyjemność – na małe spotkanie z prawdziwą fotografią. Kupiony na Grouponie 8-godzinny kurs fotografii dostałam w prezencie. Będąc sceptycznie nastawiona do ofert grupowych po promocyjnych cenach nie spodziewałam się niczego wielkiego. I wielkie to nie było, ale nudne też nie – na szczęście!! Fajnie że mogłam skorzystać z profesjonalnego oświetlenia w studio, zobaczyć jak można bawić się światłem i zmieniać efekt końcowy obrazu. Prowadzący podpowiedział parę prostych sztuczek na fotografowanie które zamierzam przetestować. Spotkałam też ciekawych ludzi.Co mi dał ten kurs to pewnie przyszłość pokaże, na pewno zaczęłam rozumieć do czego służą: przysłona, czas, czułość, balans bieli. Może brzmi to śmiesznie, ale to prawda. Więc będę to rozpracowywać w praktyce, zobaczymy z jakim efektem.
A tu parę fotek zrobionych właśnie podczas kursu.