Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

X EKK. Bergamo

Obraz
Drugi poranek w Mediolanie przywitał nas mocnym deszczem, co nie zachęcało do włóczęgi po mieście. Postanowiłyśmy więc jechać do Bergamo dla odmiany. Na Stare Miasto dotarłyśmy zaraz po południu, od razu spacerki wąskimi uliczkami przypadły mi do gustu. Każdy zaułek to tajemnica co będzie dalej. Najbardziej w takich miejscach lubię tą ulotność - widok i klimat, do uchwycenia tylko okiem i sercem. Podróż w czasie. Piazza Vecchia taki spokojny, cichy, może faktycznie zastygł w czasie? Zgłodniałe wcinamy pizze krojoną nożyczkami w Il Fornaio - przepyszna choć nie jest to tradycyjna pizza, raczej ciasto z dodatkami. Warto zgrzeszyć obżarstwem. Spacerkiem do Cytadeli, leniwie oglądając urocze sklepiki i wyłapując smaczki. Aaaachhhh... Ostatni kulinarny punkt wyjazdu - włoskie tiramisu. Ruszamy do Caffe del Tasso, tuż obok budynku Ratusza na placu Vecchia. Restauracja z 543latami tradycji. Ale nie powaliła nas, kawa i tiramisu poprawne - choć dla mnie chyba niedosyt pozost...

X EKK. Mediolan

Obraz
Jubileuszowy dziesiaty wyjazd Ekskluzywnego Klubu Kobiet musiał być z pompą. Taka okazja wymaga odpowiedniej celebracji! I tak też się stało. City break w Mediolanie, planowany od pół roku tak aby wszystkim (14!!) osobom pasowało. Udało się w 100%. Dopisały humory, zdrowie, siły, były i przygody ale większość zabawnych; jedynie pogoda była nijaka. Bo reszta REWELACJA!! Sam Mediolan - piękny! Zaczęłyśmy zwiedzanie od Placu Duomo. Katedra. Piękna, ogromna, jaśniejąca, delikatna i dumna. Bogactwo detali oszałamiające, jasne marmurowe ściany dają wrażenie lekkości. Wnętrze równie piękne, szarość ścian przełamana kolorowymi witrażami i ołtarzami. Na koniec spacer na dach - dziesiątki łuków, sporników, gargulców, rzeźb - przepysznie! Duomo zrobiła na mnie ogromne wrażenie. A tuż obok Galeria Vittorio Emanuele II - tu przepych architektury miesza się z luksusem butików topowych marek świata mody. Dla mnie to tylko ładne wystawy do pooglądania, nie będę przed nimi biła pokłon...