Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020

Październikowe spacerowanie

Obraz
 Październik nie rozpieszczał pogodą. Jak się rozlało to końca nie widać, dni słoneczne były wyjątkiem. Dopiero w drugiej połowie miesiąca pojawił się słoneczny tydzień, gdzie można było się cieszyć polską jesienią. Oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa w czasie COVID-19. Pierwsze jesienne kolory, to wrzosy i ziemowity u mojej mamy w ogródku. Jak tylko w weekend pojawiło się słońce to postanowiłam wykorzystać na jeden z ostatnich rowerowych wypadów. Szybka wycieczka nad sosnowiecki Balaton, zieleń przechodzi w brązy suchych traw i złocenie się drzew.   A wracając przez Las Zagórski zadumany Rów Mortimerowski. Gdy pojawiło się kolejne "okienko pogodowe" to wybrałam się na niedzielny spacer nad Pogorię III. Słońca nie było niestety, za to drzewa w złocie i purpurze. Dzień krótki i powoli dzień odchodził w szarość wieczoru, na molo zapalono już lampy. Spokój i cisza. Ostatnie dni są pełne słońca i ciepła, typowa Polska Złota Jesień. Wykorzystuję więc okazję by pobyć na ś...

Beskid Żywiecki. Skrzyczne i Malinowska Skała

Obraz
Po ponurym i chłodnym tygodniu zapowiadano ciepły, słoneczny weekend. Więc oczywiście plan - góry. Spacerek w Beskidach, w poszukiwaniu jesiennych panoram. Najpierw chwila wątpliwości, czy znajdzie się towarzystwo do wędrówki. Udało się. Potem wybór trasy - miałam dwa pomysły: Skrzyczne albo Równica, obie trasy łatwe i widokowe. Ostatecznie wygrał najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego, ale żeby było inaczej, wymyśliłam wejście od strony Salmopolu, żółtym szlakiem na Małe Skrzyczne.  To był średnio udany wybór szczerze mówiąc, bo szlak biegł w większości stokiem narciarskim, więc niezbyt urokliwie i szło się też nie za wygodnie no ale cóż... Ale zacząć muszę od bohatera dnia - halnego. Już jak wysiadłyśmy na parkingu z auta poczułyśmy, że mocno wieje, w czym nas utwierdziła nieczynna kolejka gondolowa. Ale to tylko wiatr więc się nie zraziłam, mimo mocnych podmuchów nie był zimno, słońce przebijało się przez lekkie chmurki sunące szybko po niebie. I choć głowę chciało urwać, a chwila...