Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2021

Tatry. Małołączniak 2096m n.p.m., Giewont 1894m n.p.m.

Obraz
Wakacje to intensywny czas i trudno czasem zgrać plany wszystkich osób - ale na szczęście druga połowa sierpnia jest dla nas łaskawa (kolejny rok z rzędu) i udaje nam się spędzić weekend w Tatrach. Wyjątkowo "Nam" bo Mój Małżonek postanowił mi towarzyszyć, ku mojej wielkiej radośći! Plan był dosyć prosty - Małołączniak jako część górskiego wyzwania koleżanki; a resztę ustali się w zależności od pogody, dyspozycji, humoru. Bez spinki, na luzie.  Sobotni poranek był trochę mglisty, ale zanim się zebraliśmy do wyjścia, wyszło słońce. Więc przez Dolinę Kościeliską szło się w cieple, słońcu, porannej energii. Trasa którą obraliśmy to niebieski szlak od Przysłopu Miętusiego. W cieniu lasu chłodniej, im wyżej i dalej w dzień, tym więcej białych obłoków. Gdy wchodzimy w piętro kosodrzewiny i powyżej, niebo jest szare, szczyty schowane w bieli. Ale widoki zacne. I nasza nagroda nr1 - dwie kozice (tata + dziecko) tuż nad szlakiem! To nam daje kopa, zastrzyk energii na dalszą wspinaczkę...

Rowerowo Tychy - Pszczyna

Obraz
 Jakoś tak po urlopie wpadłam w wir codzienności, praca-dom-fitness( joga moje nowe odkrycie!). Weekendy mijają szybko, za szybko, nadrabianie spraw z czasu covidowego lockdownu... Ale dzisiaj wyskoczyliśmy na rower! Trasa niejednokrotnie polecana jako "super", czyli z Tych (Paprocany) do Pszczyny. Faktycznie, przez las więc dużo cienia, przyjemnie bo upał dzisiaj straszny. Ale troszkę nudnawo bo dużo asfaltu i tak się jedzie samo, bez myślenia, płasko, prosto... w Kobiórze uroczy przejazd pod mostkiem; poza tym na trasie wiejskie spokojne klimaty... Tak spokojnie dojeżdżamy do Pszczyny - zamku i rynku. Obowiązkowo lody dla ochłody i piwko aby uzupełnić elektrolity. Piękne te kolorowe parasoleczki, taki sielski, beztroski, radosny nastrój wprowadzają. Na drogę powrotną wybieramy inną trasę, przez Studzienice. Na początku trochę wioskami - ale za to jest sesja na bali! A potem już super jazda przez las - to był dobry wybór, typowa leśna droga podoba mi się dużo bardziej - pust...

Katowice - Muzeum Śląskie

Obraz
 Szybka kawka z koleżankami z pracy w kawiarence na terenie Muzeum Śląskiego dała mi możliwość podziwiania industrialnej architektury, łączenia starego z nowym. Podoba mi się.  A na koniec wjazd na taras widokowy na starym szybie kopalnianym. Ładne te Katowice.