Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

Sosnowiec, Las Zagórski

Obraz
 Niby wiosna; przedwiośnie bardziej, marzec a wiadomo, "w marcu jak w garncu". Znowu się chłodniej zrobiło, wietrznie ale słońca trochę jest. Ale  to zawsze cieszy. Więc na spacer w niedzielę, choć trochę przewietrzyć głowę. A najbliżej, wiadomo, Las Zagórski.  Lubię o tej porze roku iść wzdłuż Rowu Mortimerowskiego, zanim zarosną wszystko chaszcze (i pobudzą się kleszcze z letargu). Zbyszek sobie stoi, ptasie trele i wiosenne zawilce. Dużo wody w lesie, aż pod samą drogę, bez zielonych krzaków i chaszczy, widać jak tu grząsko i wilgotno. I urokliwie. Bunkry są jak zawsze. A zielona trawka na jednej z leśnych przecinek zadziwia swoją soczystością. Dobry spacer. Energia doładowana.

Beskid Śląski, Trzy Kopce Wiślańskie

Obraz
 Tak jak napisałam we wcześniejszym poście, spacer w góry był jedną z atrakcji pakietu na Dzień Kobiet w Hotelu Pod Jedlami. Hotel mieści się przy żółtym szlaku, więc ruszamy najpierw kawałek przez las, aby potem wyjść na asfaltową drogę w Wiśle Jarzębata. Piękne widoki, spokojnie sobie idziemy i rozmawiamy.   Dalej szlak skręca do lasu i pnie się na szczyt Kamienny (791m), a potem jeszcze kawałek i wychodzimy na płaskowyż z pięknym widokiem i pamiątkowymi kamieniami. Jest pochmurno i wietrznie, więc z przyjemnością zasiadamy w Telesforówce. O ile miejsce urzeka mnie wystrojem - ach te malowane ściany! - i położeniem, to kawa i ciasto bez szału. Ale naleśniki pierwsza klasa! Wracamy tą samą trasą bo jest najkrótsza. A i tak wyszedł z tego spacer na 7km, bardzo przyjemny.  I marcowe góry zaliczone (3/12). Tutaj mapka wg. strony mapa-turystyczna.pl. 

Dzień Kobiet 2024 "Mulin Róż", Hotel Pod Jedlami, Wisła.

Obraz
 W tym roku znowu z naszym "gangiem" EKK postanowiłyśmy świętować Dzień Kobiet "na bogato", czyli na zorganizowanym weekendzie dla Pań. W tym roku, z polecenia koleżanki, padło na hotel Pod Jedlami w Wiśle. Bardzo ładnie położony, z widokiem na miasteczko, w samym centrum. Wygodne pokoje, miła obsługa, dobre jedzenie; nie korzystałam ze spa (sauna) ani innych usług, więc trudno mi oceniać. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Hotelu pilnuje Hutnik nie zgłębiłam dlaczego, ale bardzo mi się podobał. Weekend na Dzień Kobiet zaczynał się w piątek od kolacji i malowania przy winie. Bardzo mnie intrygowało co to takiego, bo pędzel w ręce nie jest mi obcy. Były to sympatyczne warsztaty, gdzie wino działało jako "katalizator geniuszu" i pomagało przelać wizje na płótno. Dobra zabawa bez żadnych reguł i zasad, taki kompletny luz. Efekt na płótnie przyzwoity, nie jest to dzieło wybitne tylko proste mazaczki w zamierzonym celu. Dodam, że bałwochwalczo powiesiłam go na ...

Wiosenny spacer - Pogoria III, Dąbrowa Górnicza

Obraz
 Wiosenny spacer w słoneczne południe. Dominuje błękit nieba, spokojnie odbijający się w tafli wody. I choć towarzyszyły mi tłumy spacerowiczów, to i tak miałam dużą przyjemność z ruchu i obcowania z przyrodą. I czas na słuchanie podcastu - dzięki czemuś odkryłam Adhedonię jako ograniczoną zdolność do odczuwania przyjemności. Przypadek? Wpisuje się to w mojego ostatnie nastroje i daje do myślenia. A poza motylkami cytrynkami, tymi radosnymi zwiastunami wiosny, pokazały się pierwsze polne kwiaty.