Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2021

Tatry. Schronisko w Dolinie Roztoki

Obraz
 W tym roku Sylwester zaplanowaliśmy pod Tatrami. W dosyć oryginalny sposób bo zamiast tradycyjnych noclegów - kampery. Plan był zajechać do Zakopanego i może nawet zaliczyć sylwestrowy koncert TVP2, plus spacer w góry, narty w okolicy.  Wyszło o wiele lepiej. Zaparkowaliśmy się ostatecznie w Bukowinie Tatrzańskiej w Głodówce - znalazło się dla nas miejsce na parkingu a schronisko ZHP okazało się urocze i bardzo przyjemne. Niestety pogoda nam nie sprzyjała aby zobaczyć ten słynny widok na Tatry - niebo przychmurzone i deszczowe. Ostatni dzień 2021 postanowiliśmy spędzić aktywnie mimo mało zachęcającej pogody - pochmurny poranek, wilgotno. Zakładamy pelerynki od deszczu i ruszamy z Palenicy Białczańskiej do Schroniska w Dolinie Roztoki. W sam raz na spokojny leniwy spacer, w raczkach bo bardzo ślisko. Obowiązkowa sesja foto przy Wodogrzmotach Mickiewicza.  Schronisko w Dolinie Roztoki - WOW!! Ciepłe, urokliwe wnętrze nas urzeka, gorąca zupa borowikowa rozgrzewa a szarlotka...

Bukowno - Leśny Dwór i Sztoła w mroźnej odsłonie

Obraz
 Świąteczny czas to obowiązkowo Dom Rodzinny, bliscy. A jako przerwa w bożonarodzeniowej celebracji za stołem, mroźny (-12 stopni Celsujsza!) spacer nad pobliski zalew. Skoro mróz, to niebo pogodne, pełne słońce. Widoki piękne, malowane szronem i szadzią. A na tafli zamarzniętego zbiornika wody, ślady przyrody zostawione, małe odciśnięte łapki dzikiego wędrowca. Zeszłam jeszcze nad rzekę Sztołę, tą spokojną strugę - z białą otoczką taka spokojna, leniwie sobie szemrząca... może w nuty kolędy?

Warszawa - świątecznie

Obraz
 W grudniu czekała nas wizyta w Warszawie ze względów medycznych. Postanowiliśmy połączyć to z małym "city breakiem" i zostać na noc w stolicy, aby zobaczyć świąteczny klimat miasta. Droga do Warszawy była mglista i biała - drzewa pokryte szronem - szadzią jak w krainie z bajki. Niestety jadąc samochodem ciężko to uchwycić. W Warszawie najpierw wizyta w Centrum Zdrowia Dziecka, potem przenosimy się do Centrum. Nasz apartament mieści się przy ul. Bielańskiej, vis a vis Reduty Banku Polskiego. Popołudniową porą wybieramy się na Stare Miasto. Po drodze mijamy pomnik warszawskiej Nike. Idziemy dalej i wchodzimy na Plac Zamkowy przy Kościele Akademickim św. Anny. Idziemy sobie w stronę zamku podziwiając świąteczne iluminacje - warszawskich kataryniarzy. I już nas woła przepiękna choinka. Przechodzimy przez jarmark świąteczny ulokowany na międzymurzu Biegańskiego - raczej oglądamy niż kupujemy, ale grzaniec obowiązkowy!  Dochodzimy do Starówki gdzie wokół Syrenki zrobiono lodowisko...

Tatry. Kasprowy Wierch 1987m n.p.m.

Obraz
 Listopad był miesiącem bez górskiej wędrówki - jakoś zleciał na różne sprawy i choć serce ciągło to niestety... Dlatego tak mi zależało aby w grudniu gdzieś powędrować. Na szczęście udało się znaleźć termin i ekipę, a kierunek Tatry był oczywisty. Trasa ustalona w piątkowy wieczór, patrząc na pogodę i warunki oraz naszą formę. Padło na Kasprowy Wierch. Ruszyliśmy w sobotni mroźny poranek z Brzezin, czarnym szlakiem przez Psią Trawkę w stronę schroniska Murowaniec. Zapowiadał się piękny zmowy dzień: niebo błękitne, pełne słońce, lekki mrozik, pod butami skrzypiący śnieg. W Murowańcu przerwa na kawkę i szarlotkę, chwila na ogrzanie się. Bardzo lubię to schronisko, przytulne i z klimatem, wyremontowane więc praktycznie i wygodnie. Ruszamy dalej na Kasprowy Wierch żółtym szlakiem. Najpierw zachwycamy się widokami, piękną panoramą Kościelca, Świnicy i Zawratu. Jako urozmaicenie - helikopter oraz balony! Od wysokości dolnej stacji kolejki Gąsiennicowej zaczyna się mozolne wspinanie pod ...