Będziński Bieg Niepodległości
Stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę postanowiłam uczcić biegowo. Pierwotnie zamierzałam się na 11km, ale że pomysł podchwyciły koleżanki, postanowiłam dotrzymać im towarzystwa i pobiegłam dystans krótszy - 6,5km.
Piękna pogoda, prawie połowa listopada a biegniemy w krótkim rękawku!
Oczywiście barwy narodowe na koszulkach, biegacze tworzą na starcie wielką flagę. O 12stej w południe hymn i ruszamy. Biegnie się dobrze, choć z kolką. Z wyniku jestem zadowolona bo obawiałam się, że będzie wolniej.
Zdjęcia wspólne z moim Gwiazdeczkami :)
I oczywiście idąc za ciosem już zapisałam się (wszystkie dziewczyny z resztą też!) na bieg
mikołajkowy. A co!
A po biegu kawa i szarlotka w Cafe Jerozolima w Będzinie. O ile kawa i cisto bez szału a obsługa słaba mówiąc delikatnie, to wyszłyśmy bardzo zadowolone - niesamowity klimat tego miejsca, właściciel z pasją - to na nas podziałało. Wrócę tu.
mikołajkowy. A co!
A po biegu kawa i szarlotka w Cafe Jerozolima w Będzinie. O ile kawa i cisto bez szału a obsługa słaba mówiąc delikatnie, to wyszłyśmy bardzo zadowolone - niesamowity klimat tego miejsca, właściciel z pasją - to na nas podziałało. Wrócę tu.