Ferie zimowe 2023 - Sella Nevea

 Punkt obowiązkowy jeśli jesteśmy w Tarvisio (ten sam karnet narciarski). Niestety nie działało słynne "żelazko" czyli wyciąg Prevala, nasz ukochany (nieczynny ze względu na zagrożenie lawinowe). Więc tym samym nie było szans na jazdę po stronie Słoweńskiej. Można było tylko śmigać na dół, pod wagonik. O dziwo, w tym roku polubiłam tą trasę, całkiem dobrze mi się nią zjeżdżało.


W Sella Nevea brakło magicznych widoków na góry bo wszystko tonęło w bieli chmur i padającego śniegu. Jedynie schronisko Rifugio Gilberti i kapliczka broniły honoru "atrakcji", nawet Bila Pec (2146m n.p.m.) skrywała swój majestat w śnieżnej aurze...


Bonus - droga do Sella Nevea w zimowej odsłonie była magiczna, choć dla kierowcy trudna.