Inwałd - Park Średniowieczny (09/2012)

Będąc już w Andrychowie postanowiliśmy zabrać Kamila do Warowni Inwałd - parku rozrywki o tematyce średniowiecznej. Ostatnio rycerstwo było u nas na topie, więc czemu nie zobaczyć co za "rozrywki" wymyślono dla mas? 
Z daleka widać imponującą twierdzę (rzekomo w skali 1:1), robi dobre wrażenie. Wewnątrz najpierw zwiedzamy podgrodzie z drewnianymi chatami gdzie można popróbować jak dawniej wygadały prace zwykłych ludzi. Po wejściu do twierdzy jest sympatyczny dziedziniec, tarasy widokowe też ok - ogólnie dbałość o szczegóły w porządku. Sala tortur z dużą liczbą eksponatów, ciekawie opisane, podobało mi się.
Teraz minusy. Tak zwana zbrojownia to 6 mieczy na stojaku i dwie zbroje w których można sobie cyknąć fotkę; pokaz multimedialny jest nudny i mało efektowny; kiczowate smoki w parku pod zamkiem (ruszające się i ziejące/dymiące) pasują jak wół do karety; "smoczy pokaz" dobry dla 3latków które zachwycą się śpiewającym głupią piosenkę smokiem.
Podsumowując: potencjał miejsca nie wykorzystany, wszystko psuje pomieszanie kiczowatości z dydaktyką. Ja optuję zdecydowanie za dydaktyką; niech się dzieci uczą historii zamiast oglądać plastikowe kukły puszczające dym z nosa.