Chorwacja - Starigrad Paklenica cz.I (07/2013)

Tegoroczny wakacyjny plan to dwa tygodnie w Chorwacji pod namiotami i połączenie kąpieli morskich z wspinaczką. Niestety życie pokrzyżowało nam plany... ostatecznie tylko pięć dni w małym miasteczku Starigrad Paklenica.
Jako miasteczko i nadmorski ośrodek Starigrad Paklenica to spokojna miejscowość, z mnóstwem zatoczek i widokiem na wyspę Pag (Velebitski kanał, część Adriatyku). Słynie głównie z pięknego Parku Narodowego Paklenica - ale o tym poźniej. To co nas urzekło to podmorskie życie. Snorekling w czystej i płytkiej wodzie uspokaja i relaksuje mnie ogromnie, to jak przeniesienie się do innego świata. Mężczyźni łowili podmorskie skarby - muszle, raki, kraby, rybki a nawet krewetki. I jednego obrzydliwego stwora, którego chłopcy nazwali "kupą", brrrr... (będzi osobno o żyjątkach i roślinkach). Dzieciaki szalały, Panie się plażowały - pełen relaksik.







 A tuż za wąską plażą widok na gaje oliwne i masywne skały pasma górskiego Velebit.




Zachód słońca udało nam się uchwycić tylko raz, z reguły byliśmy jeszcze w wąwozie na wspinaczce.



Ogólnie wypoczynek choć krótki to przyjemny, Chorwackie morze jest na prawdę piękne.