Hala Krupowa - Beskid Żywiecki
Tęskno mi za górami było, praca przytłacza a siedzenie w domu na home office męczy - potrzebowałam "resetu" i zmiany otoczenia. Na moje hasło "idziemy w góry" rzucone znajomym odzew był natychmiastowy. Ba! przerósł moje oczekiwania bo zebrało nas się 12 osób.
Jako cel wybrałam Halę Krupową. Niestety dojazd daleki (blisko 3h) ale trasę wybieramy krótką więc spokojnie czasu nam starczy.
Zaczynamy w Sidzinie z parkingu, idziemy pod górę czarnym szlakiem. Jak to pod górę - sapiemy, zwłaszcza że duchota na dworze i słońce też chwilami dokłada od siebie promienie. Ale humory mamy dobre a widoki wokół piękne.
Na Hali Krupowej ulegamy magii polany i pięknym jasnoróżowym kwiatom - sesja fotograficzna trwa dłuugo ale nie mogę oderwać oczu od tych uroczych kwiatów.
![]() |
W końcu docieramy jednak do schroniska na Hali Krupowej, ludzi niedużo więc siedzimy sobie i sącząc piwko podziwiamy widoki.

Po przerwie ruszamy stromo pod górę na Kucałową Przełęcz, gdzie znowu zachwycające widoki, piękna panorama. Idziemy czerwonym szlakiem na Policę, łagodnie i spokojnie przez lasy. Przed szczytem wiatrołomy wśród krzaków jagód, niestety bez owoców jeszcze. A ze szczytu Policy piękny widok na Babią Górę.
Podchodzimy jeszcze czerwonym szlakiem kawałeczek do pomnika upamiętniającego katastrofę lotniczą z 1969 roku, w której zginęło ponad 50 osób.
Z Policy schodzimy niebieskim szlakiem, przez Czyrniec, do drogi we wsi; resztę tuptania ok.2km asfaltem.
Cała trasa była bardzo malownicza, piękne panoramy Beskidu Żywieckiego. Zdecydowanie do powtórzenia, może zimą?