Dolomity. Alpy Karnickie. Monte Elmo 2433m n.p.m i Cortina d'Ampezzo
Ostatni dzień górskiej wędrówki. Zapowiadało się deszczowe popołudnie, więc zaplanowano na ten dzień krótką trasę na przedpołudnie. I to był dobry pomysł, bo przecież nogi zmęczone już trochę po tych kilku intensywnych dniach. W miejscowości Sesto wjeżdżamy kolejką (Helmjet Sexto) na wzgórze Monte Elmo (Helm po niemiecku, 2433 m n.p.m.). Stąd czeka nas wędrówka na szczyt, początkowo schowany w chmurach. Wędrówka jest bardzo przyjemna, samo podejście pod szczyt harde, ale natura nam wynagradza pięknymi widokami. Zabudowania z czasów wojny tuż pod szczytem oraz na samym wierzchołku czynią to miejsce mniej dzikie. Podczas wędrówki przez zielone zbocza pogoda się zmienia, chmury podnoszą się i wychodzi słońce. Dzięki temu na szczycie Monte Elmo z przyjemnością patrzymy na Dolomity schowane w chmurach. To szczyt graniczny między Austrią i Włochami, ścieżka kusi, aby nią podążać dalej. Niestety nie mamy takiej możliwości. Po przerwie schodzimy w stronę schroniska Rifugio Gallo Cedrone i dale...