Dolina Roztoki

Sobotni dzień zaplanowany na wędrówkę do Doliny Pięciu Stawów przez Roztokę.
Zaczynamy asfaltem do Morskiego Oka, ta część najmniej przyjemna ale wyjścia nie ma; rozgrzewamy mięśnie. Przy Wodogrzmotach Mickiewicza odbijamy już na właściwy szlak, zielony, 2h10min do celu.





Roztoka urocza, potok szemrze, wszystko wokół zielone, omszałe; drzewa przewrócone leżą korzeniami do góry, odpoczywają. Jest cicho i spokojnie. Turystów wystarczająca ilość żeby nie czuć się zmęczonym, de facto większość szlaku pokonujemy w swojej grupie, od czasu do czasu tylko mijając się z innymi. 






  
Im wyżej się wspinamy, tym piękniejsze widoki na Orlą Perć (od Koziego Wierchu po Krzyżne). Szczyty przykryte gdzieniegdzie śniegiem. Do tego ostre słońce, błękitne niebo usiane chmurkami. Sielanka - no może gdyby człowiek się tak nie męczył wyłażąc pod górę...




Zwieńczeniem naszych trudów jest Siklawa, największy wodospad w Polsce, ok. 65metrów. Bryza niosąca kropelki wody jest świetnym ochłodzeniem, podobnie jak leżący tu śnieg. Wspinając się do szczytu wodospadu dochodzimy do celu naszej wędrówki.