Słowenia - Slap Kozjak, Nadiża
Kolejne wycieczki – piesze lub rowerowe, były równie udane.
Spacer nad Slap Kozjak – wodospad ukryty wśród skał. Aby dojść do jego serca trzeba przejść małe mostki, a na końcu wspiąć się na wąski podest przyklejony do skały i pełny ludzi; po pokonaniu zakrętu widać już wodę lejącą się z wysokości. Dodatkowa atrakcje to amatorzy sportów ekstremalnych skaczący do wodospadu z wysokości - wodospad ma ok. 15m wysokości więc skoki robiły wrażenie! Na zdjęciu widać skoczka.
Spacer nad Slap Kozjak – wodospad ukryty wśród skał. Aby dojść do jego serca trzeba przejść małe mostki, a na końcu wspiąć się na wąski podest przyklejony do skały i pełny ludzi; po pokonaniu zakrętu widać już wodę lejącą się z wysokości. Dodatkowa atrakcje to amatorzy sportów ekstremalnych skaczący do wodospadu z wysokości - wodospad ma ok. 15m wysokości więc skoki robiły wrażenie! Na zdjęciu widać skoczka.
W poszukiwaniu wodnych uciech wybraliśmy się też nad rzeczkę Nadiża, ok 5km od naszego kempingu - dystans oczywiście pokonany na rowerze. Okazała się równie malownicza jak Soca- skały wpadające pionowo do szmaragdowej wody, turkusowe zakola rzeki, zieleń wokół i błękit nieba.
Bonus: takie oto nocne owady można było spotkać na naszym kempingu - rozpiętość skrzydeł koło 15cm; nie chciałabym się spotkać z tym owadem niespodziewanie, brr.....