Kubalonka - Stecówka
Weekend pod hasłem "Pierwszej Imprezy u Dragonów", czyli imprezy zorganizowanej przez naszych znajomych ze studiów. Oczywiście w górach bo takie mają korzenie - miejsce zabaw to Karczma Kubalonka, zaś noclegi w Anielskiej Chacie. Oba miejsca warte polecenia, maja urok, pełne folkloru ale nie kiczowate.
Jako że nasz gospodarz pochodzi z gór, mieliśmy zorganizowane zabawy w stylu góralskim przy wtórze prawdziwej góralskiej kapeli. Zdjęć z imprezy nie mam na razie, tylko to jedno zrobione aparatem, ja w "stroju" góralki. Zabawa była przednia!! Hej!!
A w niedzielę, gdy już doszliśmy do siebie, spacer na Stecówkę, do schroniska. Taka sentymentalna podróż bo byliśmy tu tą sama paczką podczas studiów na 2 dni pełne zabawy, śmiechu, muzyki (Golec Orkiestra!) i alkoholu. Dla mnie przyjemność, że można się ruszyć w góry, moja słabość w dwojakim sensie. Dziś schronisko wygląda trochę biedniej - jak patrzy się na współczesne standardy; smutny widok nie uwieczniony. A stary kościółek spłonął w 2013 ale został odbudowany.
Bardzo fajny weekend, bardzo miło spotkać ludzi z lat studenckich, z niektórymi nie widzieliśmy się prawie 12 lat; mnóstwo żartów i dobrego humoru - tak trzymać! Jako bonus zagadka- co jest dziwnego w tym zdjęciu? ;)